Właśnie skonczyłam oglądac film. Dla mnie geniusz. Jedyne co moge dodoac to to, że szkoda że Johnny tak rzadko pojawiał się na ekranie:)
Film genialny!
No i ta muzyczka...
piękny zgadzam się ze Johnny za mało wystepował na ekranie i za mało się całowiali przeciesz to Johnny Depp piękna miłosc;)
a wg mnie wątek hmm.. romansu Vienne i Roux był zupełnie niepotrzebny:) uzasadniałam to w innym poście nieco wcześniej, nie lubię się powtarzać.