Johnny przystojniejszy niż kiedykolwiek, a film po prostu magiczny... Nie sądziłam, że nie wiem o jakimś wybitnym filmie z J.D. a tu taka perełka mi się przez przypadek trafiła :) Naprawdę trzeba obejrzeć :)
Racja :) film jest swietny, a jak sie widzi Johhny'ego to ma ochote sie na niego patrzec bez przerwy :)
ciekawa fabula i sceneria :)
Tak!!! Zgadzam się! Zarówno Johnny jak i film po prostu czarujący! Jeszcze ani razu nie udało mi się powstrzymać łez podczas oglądania... Film magiczny, cudowny, opowiadający o miłości, wytrwałości, wierze w siebie, życzliwości do innych, tolerancji... Cudo, cudo, cudo!!!! Oglądałam nie wiem ile razy, 10 minimum :D
Racja prawdziwa perełka ! Johnny jest tu wprost znakomity nie można oderwać od niego oczy czaruje swoją grą i wyglądem. trzeba zobaczyć !
Chyba jedyny romans, który obejrzałam od początku do końca ... i (o dziwo!) podobał mi się. Z oderwaniem wzroku od Deppa raczej nie miałam problemów, ale nie zmienia to faktu, że zagrał bardzo dobrze. 'Czekolada' ma to coś, co w filmach wysoko cenię - niepowtarzalny klimat. Fabuła jest dosyć ciekawa i co najważniejsze - nie trzyma się kurczowo wyznaczonych schematów. Film oglądałam dosyć dawno więc nie jestem w stanie wiele powiedzieć... A tak, Depp Deppem, ale postać księdza była całkiem ciekawa. :D
Każda rola Deppa jest wybitna :) Uwielbiam scenę, kiedy Roux i Vianne tańczą na przyjęciu. Myślę, że każda kobieta chciałaby, żeby mężczyzna patrzył na nią w ten sposób.
A co do filmu... Może zakończenie jest nieco banalne, ale nie zmienia to faktu, że jest to film tak uroczy, że można go oglądać zawsze, gdy humor nie dopisuje :)
Dobry film i całkiem dobra gra Deppa ale zawsze się zastanawiałem dlaczego wszyscy się podniecają Deppem. Bo jest przystojny? czytam komenty, to same laski wzdychają i się mokre robią na samą myśl. Żenada. Ocenia się grę aktorów a nie że przystojny. Johnny ma fajne role, nie przyjmuje angażów do byle czego i sobie go za to cenię, a że jest przystojny to chwała mu za to. Ale żeby od razu inni aktorzy w filmie się nie liczyli bo wszyscy uwagę na Deppa zwrócili? ;/ Peter Stormare wg mnie zagrał jeszcze lepiej tylko że to czarny charakter.
Nie chodzi tylko o to, że przystojny. Chodzi o to jaką atmosferę tworzy, jak patrzy, czaruje, nie banalnie i tandetnie a z wyczuciem i zupełnie naturalnie..
W Hollywood całe rzesze przystojnych mężczyzn ale zapewniam Cię, że niewielu wywołuje syndrom mokrych majtek jak to uroczo raczyłeś opisać;) sęk w tym, że tylko nieliczni mają w sobie talent. Ten film pod każdym względem był czarujący i bajkowy i podejrzewam miał taki być, a właśnie to jak J. to podkreślił swoją grą, mimiką i wszystkim czym dysponuję aktor, sprawił że poddałam się temu zupełnie i zostałam na długi czas oczarowana. To jest właśnie to, co ja przynajmniej, nazywam talentem i powód owego, wspomnianego już syndromu ;)
Film porostu genialny, Depp jak zwykle gra siebie, uroczego, owszem, ale tylko siebie.
Film zajebisty, mała rola Depp'a inni aktorzy o wiele bardziej zasługują na uwagę i pochwały w tym filmie np. Juliette Binoche, Alfred Molina, Lena Olin. Oni mieli główne role i mnie osobiście zachwycili kunsztem aktorskim, tym jak świetnie wykreowali postaci grane przez siebie. Johnny Depp grał postać drugoplanową i nie miał jakoś wielce trudnej roli do zagrania/ postaci do stworzenia. Na początku filmu bardzo spodobała mi się postać Josephine była taka inna, nie wiedziałam co mam o niej myśleć z powodu tych kradzieży i dziwnego usposobienia, ale jak widać był powód dlaczego tak irracjonalnie się zachowywała. Lena Olin zagrała genialnie. Tak samo mój ulubieniec Alfred Molina.