Nie bierzcie się za oglądanie tego filmu bez najmniejszego choćby zapasu czekolady! Zwariujecie patrząc na te wszystkie łakocie! A tak poważnie- piękna baśń o miłej i wrażliwej dobrej wróżce. Moim osobistym zdaniem scena, w której burmistrz wpada w "czekoladowy trans", powinna przejść do historii kina.