Nie wiem jak wam, ale mi najbardziej przypadła do gustu postać gana przez Lenę Olin.widziałam ją wcześniej jedynie w "Dziewiątych wrotach", więc przez 30 minut nie umiałam jej rozpoznać ;p Jednak kreacja naprawdę mnie urzekła, jej zmiana, choć inni też nie byli gorsi.Jednak ona w moich oczach nieco się wybiła.