film pokazuje, że życie z ograniczonymi, nietolerancyjnymi i zaślepionymi chorymi zasadami ludźmi, może być koszmarem...chyba, że jest się juliette binoche i ma się w sobie tyle ciepła i życzliwości dla innych...
film bardzo ładny, wręcz baśniowy... piękne zdjęcia, dobra obsada...no i ta czekolada... zaczynasz mieć wrażenie, że naprawdę może być ona rozwiązaniem na wszystkie zmartwienia... i dobrze, bo to miłe uczucie...