płytka z "czekoladą" już jest, tylko ... odezwij się; trzymam ją dla ciebie do 10 kwietnia, później zaoferuję ją szerokiej publiczności; ravit

jakby co to ja sie dolaczam do tej szerokiej publicznosci 10 kw.:D

dostrzeżone:); właściwie, nie tyle dołączasz się do publiczności, ile zaczynasz ją tworzyć; jednak z uwagi na szczególną datę (i wyjątkową godzinę - uuuuh!) potwierdź, proszę, swój akces, najlepiej 11-ego rano; nie wiem tylko, co zrobię, jeśli chętnych będzie więcej...; konkurs jakiś może ogłoszę... :)

co do godziny:) to tak jest, gdy sie mieszka z 2,5 letnim potworem, ktory wstaje przed 5:D

i tę niedogodność życia należy osłodzić <czekoladą>...;
aha! rozumiem, ale... nie bardzo - wszak potwór wstaje po to, by zajmować się nim, a nie internetem, czy, za przeproszeniem, diwidi :)));
jeśli potwór z tak małym stażem i doświadczeniem nie daje spać, to co będzie za lat kilkanaście? o ile pamiętam apogeum potworności przypada jakoś między 16 i 20 rokiem żywota...; oh! ja przecież nie chcę straszyć...

naszczesie bylo to tylko "chwilowa" niedogodnosc:D tzn. moja siostra przyjechala mnie odwiedzic ze swoim prywatnym potworem (poki co ja tak owego nie posiadam). ale ta czekolada to chetnie bym oslodzila jeszcze inne niedogodnosci:)) pozdrawiam.

to faktycznie <na szczęście> :)) zatem, przed tobą jeszcze tylko pięć dni niepewności, czy będzie osłoda, czy nie; mam wrażenie, że Melody_Jodie zapomniała o zgłoszonym problemie i wiele czasu upłynie nim tu ponownie zajrzy; nie ona jedna zresztą - kilku innym osobom poszukującym różne dziwne filmy zaproponowałem pomoc w zdobyciu kopii - nikt nie odezwał się dotąd...; prawidłowość? bądź pozdrowiona gosik :)))

Ravit!!!!!
Bardzo Cię przepraszam, za to ze tu nie zagladałam i że mogłeś poczuć sie zlekceważony. Miałam pewne problemy. Nie mogłam tu zagladać. Wogóle było troche niejasna sytuacja. W każdym razie mam termin do 10 kwietnia tak?? Jeśli tak to mam 2 dni. Juz piszę do Ciebie e-mail. Mam nadzieję ze sie nie spóźniłam.

Oczywisćie nadal jestem zainteresowana filmem.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

widze ze konkurencje mam:)

ale nie trać ducha:))))
opuśćmy już może to gościnne forum..., gdzieś wyżej jest mój adres...

Ravit napisałam już do Ciebie na e-mail. Mam nadzieje, że go już odebrałeś. Zgodnie z twoimi słowami, że mój termin upływa 10, zdążyłam. Mam nadzieję, ze dotrzymasz obietnicy, pomimo, iż ja przez dłuzszy czas nie odzywałam sie na twoja odpowiedz.
Pozdrawiam

myślę, że odebrałaś już moją wiadomość..., jeśli nie daj znać...

i mam nadzieję, że się wszystko dobrze skończyło... i obie koleżanki obejzały ten film dodając go do swoich ulubionych :D

Ja ten film mam od dawna w mojej domowej dvdtece i wraz z Amelią, Love Actualy i Miastem Aniolow jest praktycznie raz na przyslowiowej tapecie mojego dvd :)

Facet zdawac by sie moglo a takie ma porabane gusta... coosh.

raz na miesiac mialo byc... Zubrowka wplywa w pewnym stopniu na zdolnosc wyslawiania sie, czy to na papierze czy tez na forum :)

chciałbym poznać przysłowie o tapecie dvd...; resztę wpisu, po uzupełnieniu, rozumiem :)

Ja mam ten film na VHS (oryginał w świetnym stanie) ale w dzisiejszych czasach taki przekaźnik już chyba nikogo nie interesuje?