myślałem, że będzie głupie, ale nie myślałem, że będzie aż tak głupie.. żeby choć jakiś żarcik czy coś, ale gdzietam: śmiertelnie poważne jak rak jelita grubego
Film na zamówienie chyba oszołomów z Pentagonów i Partii Republikańskiej. Trąbki na początku filmu, w środku i łzawe trąbki na koniec filmu. Po obejrzeniu całkowicie przeszedłem na stronę komunistów i żałuję, że nie mogę dorwać Patricka Swayze.
Standard kina partyzanckiego. Mamy trudne początki, hartowanie się oddziału, sukcesy, porażki, załamania i zwątpienia, dużo patosu, papierowych czarnych bohaterów, eksterminację cywilów, która nakręca partyzantów do działania. Partyzanci mogli by mieć mundury Armii Ludowej, Vietkongu, partyzantki radzieckiej lub...
Postanowiłem sobie przypomnieć CZERWONY ŚWIT gdy w ostatnich tygodnaich na portalach filmowych odnalazłem zadziwiającego newsa, który głosił, iż Hollywood planuje nakręcenie ramake tego dzieła Johna Millusa. Film ten widziałem już wieki temu więc warto było go sobie przypomnieć na DVD.
Wracając jednak do owego...
Już bardziej żenującego, propagandowego filmu w tym roku nie widziałem... Zakończenie, oczywiście, patetyczne z dumnie powiewającą amerykańską flagą. Naprawde rozbawił mnie motyw partyzantów-nastolatków wybijających w pień rosyjski specnaz, który znał dokładną lokalizację przeciwnika (motyw z nadajnikiem). A motyw z...
więcejProsty, ale genialny pomysł: Rosja i Kuba atakują Stany Zjednoczone. Absurdalne? Może w oczach pana Busha, który uważa, że USA są nietykalne. Jednak twórcy "Czerwonego świtu" uważali inaczej. I chwała im za to, ponieważ powstał naprawdę niezły film. Może trochę naiwny, nadmiernie propagandowy i od połowy momentami...