Nie wiem, gdzie naprawdę kręcono film, ale jednym z jego bohaterów jest Morze Aralskie.
Niestety, wskutek działalności człowieka, praktycznie przestało istnieć. Dlatego, jeśli nawet kogoś
nie ujął sam obraz, to może go potraktować jako pamiątkę po wspaniałych okolicznościach
przyrody. Zwłaszcza, że zdjęcia Sergieja Urusiewskiego są świetne.