Cztery pokoje
Four Rooms
1995
udowadnia że jest fenomenalnym aktorem potrafiącym pochłonąć widza w tym filmie, jego genialna gra całym ciałem oraz głosem jest po prostu doskonała, plus oryginalność stylu Tarantino oraz dawka świetnego humoru zapewnia naprawdę dobrą rozrywkę, polecam każdemu, a do ludzi poszukujących sensu w lekkiej komedii -...
Ten film jest głupi jak żaden inny, nie do wiary że osiągnął prawie 8 w ocenach. Trzeba przyznać, że Tarantino jakiś tam klimat stworzył, ale całość jest beznadziejnie denna, pusta i bez jakiegokolwiek przesłania, że o sensie nie wspomnę.
8/10
4 pokoj wymiata :) ale 3 tez byl genialny "nogi Ci smierdza" hehe
Śmiałam sie jak głupia
Tarantino to mistrz, doskonaly aktor i rezyser :)
Świetny film , polecam. Pierwszy pokój to tragedia ale później robi się coraz lepiej z końcowym finałem, który wywołał u mnie nie skurcze mięśni brzucha.
Role Banderasa i Rotha przyprawia o to samo :)
głównie komiczny lecz również przerażający (jak dla mnie) Tim Roth to powód do tego by zobaczyć ten film.
jestem pod wrażeniem.
PS. jeśli nie lubisz Banderasa, OBEJRZYJ KONIECZNIE!. ;d
(jak dla mnie najgorsza rola w tym filmie)
pomijam fakt, że jest głupi jak inne, ale ma coś czego inne nie mają. Lubię ten film, świetnie zagrany, dobra obsada i tylko te fuck znowu mi przeszkadzało.
Byłam niesamowicie ciekawa tego filmu, jako że jestem fanką Tarantino. Obejrzałam prawie każdy jego film i każdy na swój sposób mnie zachwycił. A tutaj wielkie rozczarowanie. Już po pierwszych minutach miałam ochotę wyłączyć, ale nie, powtarzałam sobie, że pewnie się rozkręci, w końcu to Tarantino.
Historie...
Jest chwilowo na Youtube, ale nie radzę oglądać, to jest dużo straszniejsze niż akcja w pokoju Tarantino.
Mnogość neurotycznych min i gestów i nietuzinkowy talent komediowy Tima sprawił, że CZTERY POKOJE oglądałem dwa razy dłużej niż trwają, przewijając i robiąc stop-klatki. Niektóre szczegóły można wychwycić dopiero wtedy, jak i oglądając film po raz kolejny. Brawo!
oryginalny,absurdalny,zabawny momentami,stosunkowo słaby,lekko nużący,
jak się komuś nudzi niech dopisze przymiotnik
FATALNY... jeszcze nigdy się tak nie pomyliłem na ocenach Filmweb jak w tym przypadku
ocenił(a) film na 2
Pierwszy pokój 1/10- koszmarny. Drugi pokój 2/10, trzeci pokój- najlepszy, czasami nawet śmieszny 7/10, czwarty pokój 0/10- KATASTROFA !!!
Ogólnie 2,5/10- strata czasu
Nic dziwnego,że wcześniej nie widziałem tego filmu.
Nie wiem czy to miała być komedia czy coś innego.
Przez ponad 90 minut uśmiechnąłem się tylko raz.
Nie odpowiada mi poczucie humoru typ wąchanie nóg.
Nie polecam tego kiepskiego filmu.
3/10
Scena końcowa z dzieciakami,płonącym pokojem i Timem zapada w pamięć.A i Banderas swoją rolą wymiata :) Czwarta za to jest rewelacją dobra gra ale nie ma tej jakości i smaczku co trzecia.Pierwsze dwie są średnie.Mimo to polecam obejrzeć,Tim Roth swoją rolą i kocimi ruchami wymiata :)
Muszę przyznać, że duet Tarantino-Rodriguez lubi zaskakiwać. Pomysły, fabuła, bohaterowie... Cztery pokoje to chyba najbardziej pokręcona produckja tych panów. Co mi się podobało:
1. Niecodzienne pomysły, każdy pokój zaskakuje i ma swój styl.
2. Tim Roth jako boy hotelowy. Uważam, że to jedna z znajlepiej...
nie wiem skąd te wysokie oceny i zachwyty na nad tym niewypałem.chciałbym pomóc tym ,którzy zastanawiają się czy go obejrzeć i podpowiadam :NIE!!!
wyszło w tym filmie, nierówne pokoje czyli nie każdy pokój ogląda się z uśmiechem na twarzy, mało scen które można by zapamiętać na dłuższy czas ale 7/10 dałem, chyba ze względu na aktorstwo ale tak szczerze to Średniiiiii film.
Do obejrzenia tego filmu zachęcał mnie jego koncept, wysoka średnia oraz nazwiska reżyserów. W moim mniemaniu obiecujący opis poległ w starciu z obrazem rzeczywistym. Na 8 zasługuje oczywiście jedynie pokój numer trzy, który utrzymuje bardzo dobry poziom absurdalnego humoru gatunku zwanego czarną komedią. Reszta dość...
więcej
Strasznie nierówny film, aczkolwiek usprawiedliwieniem może tu być etiudowy sposób przedstawienia fabuły. Bo jest jedna świetna mini historia(Banderas i jego dzieci), potem kolejna także niczego sobie(Tarantino i zakład), ale już dwie ostatnie(szamanki i kłótnia małżeńska) są dość prostackie i mało smaczne. Oczywiście...
więcej