błąd. facet szedł na cmentarz aby zakopać Bill'ego.. nie miał przy sobie nic oprócz Laleczki.. a przy jego grobie niespodziewanie ni stąd ni z owąd wyciągnął łopatę. !! brawoo..;p
Też to zauważyłam, kiedy wracał do samochodu z pustymi rękami. Może tam na cmentarzu zawsze była taka dyżurna łopata? Gdyby komuś sie nagle zachciało kogoś/coś zakopywać lub odkopywać?
nie ciesz się tak. normalna to rzecz,że na cmentarzu walają się jakieś łopaty. właśnie po to,żeby se można było jakąś drewnianą kukłę wykopać