Podłączam się do pytania. Niesamowicie nudny film, w dodatku przerywany reklamami, w moim przypadku musiało się to skończyć zaśnięciem... Jeżeli to ma być horror, to kogo on ma przestraszyć ? 4-letnie dzieci ?
Nie oglądałem tego filmu wczoraj, dlatego nie wiem co miało miejsce przed ostatnią reklamą, ale koniec filmu był taki, że (spoiler) siedzący na wózku ojciec głównego bohatera okazał się.... trupem (!) przerobionym na kukłę z kijem zamiast kręgosłupa którym sterowała i za którego mówiła jego "młoda żona" która w rzeczywistości była duchem Mary Shaw. Koniec i element zaskoczenia z tym związany to jeden z najistotniejszych elementów tego filmu na plus. Musicie żałować, że go przespaliście. Pozdrawiam.