Niestety redakcja Filmwebu odrzuciła te informacje jako ciekawostki, więć umieszczam je tutaj. Oczywiście cześć rzeczy, o których będe pisał wynikają z mojego subiektywnego patrzenia na film, tudzież odczuwania filmu. Pamiętajmy, że podczas kręcenia nic nie dzieje się przypadkowo :) Mam nadzieje, że to co napisze...
Rozmyślam nad końcową sceną, gdy mąż (Łukaszewicz) przychodzi do ordynatora.
I najbardziej zdziwiona jestem właśnie tą - sceną końcową. Skąd mąż Doroty wiedział o dziecku? I dlaczego skoro mąż miał żyć - chciała je usnąć (?!) - przecież jeśli wiedział i myślał, że to jego dziecko - pomysł ten wydałby się absurdalny....
W laboratorium była mowa o tym, że nastąpił progres. Ja zrozumiałem, że chodzi o progres choroby. To by znaczyło, że doktor nie skłamał, a wiele osób sądzi inaczej. A może ja się mylę.
Szpitalna scena ze osą/pszczołą desperacko próbującą wydostać się za pomocą słomki absolutnie genialna ! Uwielbiam Kieślowskiego za jego metafizyczne metafory !
Co prawda oglądam "Dekalogi" po kolei i jestem właśnie przed trzecim, ale nie jestem w stanie pominąć myślami Barcisia w tej drugiej części. Cały czas gdzieś tam w tle, ale jednak obecny na sali, gdzie leżał Łukasiewicz... Czy to ta sama postać, co w "Dekalogu. Jeden" ? Znajduję argumenty, że tak. Teraz pora sprawdzić,...
więcejdo tego aktorzy bełkoczą..wrrr denerwuje mnie to że zamiast skupiać sie na tym co mowią trzeba sie skupiać na tym zeby ich w ogóle usłyszeć
Szkoda,że wybitny reżyser już nie żyje.Jego filmy zawsze są tematycznie wycyzelowane,wspaniale oprawione muzycznie i zdjęciowo.Detale często odgrywają ważką rolę.Niezakłamana rzeczywistość otoczenia człowieka,żywe aż do bólu podpatrywanie trybu życia,zachowań bohaterów,których analiza należy już do widza.
Jak zinterpretowaliście tę scenę, w której Dorota stoi w oknie, później nastepuje zjazd kamery na dół i pokazanie twarzy ordynatora, podświetlonej na czerwono? Mnie skojarzyła się ona z Piekłem: lekarz trafił do Piekła za krzywoprzysięstwo. Czy ktoś myśli tak jak ja, czy to tylko jakies moja urojenia? ;)