Klasyka gatunku w starym dobrym stylu. Sympatycznie spędzony czas i po prostu dobra rozrywka. Na poziomie i z ówcześnie innowacyjnym pomysłem na fabułę. Świetny Billy Crystal w roli Dr. Bena Sobela. Można nawet powiedzieć, że ta rola idealnie dopasowała się do niego. Niezwykła kreacja Joe Viterelli. W tej warstwie...
Uwielbiam Roberta De Niro, ale ta komedia to jakaś masakra. Ledwo wytrzymałam do końca, a zapowiadało się bardzo dobrze, dość wysoka ocena i pozytywne komentarze, a tutaj takie zaskoczenie. Owszem było parę fajnych tekstów, uśmiałam się za pierwszym razem, kiedy De Niro płakal, ale to wszystko... Daję takie słabe 5....
więcejParę śmiesznych scen by się znalazło ale nie jest to jakieś wielkie arcydzieło, zobaczyć można ale szału nie ma, taki typowy średniak z dobrą obsadą, jak by nie De Niro to pewnie ogólna ocena była by sporo niższa....
Galareta najlepsza postać. Może to oklepane, ale bawiło mnie, gdy po raz kolejny czaił się gdzieś w krzakach po doktorka.
Zatrudnić jako lektora Janusza(?) Zadurę. W ogóle nie pasuje do tego filmu, może być do "Ani z zielonego wzgórza", nie wiem, "Tajemniczego ogrodu" ale nie do filmu dla dorosłych :/
Oprócz De Niro i Crystal'a świetna rola Viterelli'ego w roli Galarety, ogólnie rzecz mówiąc przyjemna komedia kryminalna.
Ludzie to stado baranów nie którzy nawet nie oglądają i oceniają żeby mieć notę ten film jest dobry jest w nim wszystko co powinno być w komedii akcja i humor (mogą być jeszcze dupeczki ale to dla facetów) a wszystko jest w tym filmie za to dla mnie Forest Gump to nie jest komedia tylko dramat, jak można o Forest Gump...
więcejprzedpośmiertne podrygi wyczerpanej wraz z nadejściem nowego wieku wyobraźni byłych członków national lampoon: landis/reitman/columbus/ramis (niepotrzebne skreślić)
Robert De Niro w wersji autoironicznej, parodiujący samego siebie. Nawet nieźle mu to wychodzi, jedynie płacz jakoś nie za bardzo. Od odsłony komediowej wolę jednak tą gangstersko-sensacyjną (Kasyno, Chłopcy z ferajny) i dramatyczną (Prawo Bronxu). Film momentami śmieszny, chwilami jednak trochę irytujący. Całokształt...
więcej"wymienienia się językami".
Mafioso podłapuje pewne elementy zawodowego slangu używanego przez psychoterapeutów. Natomiast psychoterapeuta zaczyna używać słówek z wokabulariusza niewykształconej osoby z włoskimi korzeniami. Zaczyna też nadużywać charakterystycznej dla południowców gestykulacji.
PS De Niro brzmi...