Bardzo podobał mi się ten film , ponieważ w tym filmie można było zobaczyć jak wyglądała ameryka w latach 50 i jak kręcono w niej filmy , ba nawet można było zajrzeć do kuchni filmowej i dowiedzieć się jak to wszystko wygląda naprawdę . Dowiadziałem się też że jusz w 1952 roku filmy w ameryce były kolorowe i były jusz z głosem . W Polsce to dopiero w 1971 r. zaczęły się pojawiać kolorowe filmy czyli porównując polską i amerykańską kinomatografię to w polsce dopiero po 19 latach został wprowadzony kolor. bardzo ale to bardzo podobała mi się też bardzo energiczna gra 2 aktorów Gene Kelly (I) ( Dona Lockwooda ) i Donalda O'Connora (Cosmo Browna )
którzy pokazali w tym filmie że naprawdę z byle czego można zrobić całkiem dobrą piosenkę !! .
Nie, nie, nie!!!!!!!!!!!
W Ameryce filmy dźwiękowe były już w 1927 roku!!! (''Śpiewak jazzbandu''), kolorowe już w 1938, a w Polsce w 1960 (''Krzyżacy''). A fabuła filmu nie dzieje się w latach 50-tych tylko na przełomie kina niemego i dźwiękowego!!! Poza tym w filmie kilka razy padła data ''1927'' Nie zajarzyłeś tego oglądając?? Nie zamierzam tu nikogo obrazic, ale zbyt obeznanym kinomanem nie jesteś :) Ale masz rację, film jest super.
Pozdrawiam serdecznie :D
W Polsce kolorowe filmy były od 1953 roku. Przygoda na Mariensztacie
w 1954 Piątka z ulicy Barskiej
w 1956 Sprawa Pilota Maresza
w 1957 o ile dobrze pamiętam Wraki
Przed rokiem 60 tym kolorowe były jeszcze Lotna, Żółnierz królowej Madagaskaru i jedna scena w 8 dniu tygodnia*
a w roku 1960 Krzyżacy
Często spotykam się z tym błędem że Krzyżacy to pierwszy polski film kolorowy. Bierze się to stąd że był to pierwszy panoramiczny i jednocześnie zrealizowany na Eastman kolorze film.
Pozdrawiam
Jędruś