Owszem, plagiat, lecz calkiem dobrze zrobiony. Nie razilo mnie nawet tak bardzo podobienstwo do "oryginalu", bo film mial w sobie jednak troche wlasnego charakteru i klimat, ktory trzymal w napieciu. Rowniez role zostaly dobrze odegrane - nie na odpiernicz, jak to bywa w angielskich produkcjach.... Ode mnie mocne 7/10.
więcej
Co do malucha , to faktycznie jest ale zauważcie , że w pierwszej scenie jak główny bohater do niego wsiada to ma metalowe zderzaki , a jak dojezdza do lasu to ma szerokie plastyki :)
Film przeciętny 3/10 ale kiedy ujrzałem cud polskiej motoryzacji na poznańskiej rejestracji to uwierzyć własnym oczom nie mogłem. Maluch oczywiście 10/10, a film 5/10 (słaby scenariusz, dialogi na poziomie chłopów z XIX wieku i można by było tak wyliczać bez końca)
Gościu wychodzi z więzienia, kumplowi zwierza się że nie widział się z laską od czasu jak go zamknęli , czyli od 10 miesięcy, a ona mu nagle wyskakuje że jest w ciąży. Cosik się tu kupy nie trzyma albo coś przeoczyłem:)
Mnie się film podobał... mogłem się przy nim odprężyć i obejrzeć troszkę krwi. Plus rarytas w
postaci maluszka na polskich blachach. =]
Jakaś kolejna mutacja filmu „28 dni później”. Lek, który miał uodpornić ludzi na wirusy, dał efekty uboczne. Zaczęło się od 30 tysięcy wolontariuszy, którzy zdecydowali się specyfik przetestować. Chciałoby się powtórzyć za słowami piosenki: „wszystko to już było”.
haha mamy w filmie polski akcent. Gdzieś okoł 30 minuty filmu widać wyraźnie pomarańczowego kaszlaka na polskich rejerach :))
nie obejrzysz, niczego nie stracisz. taka sensacyjka thrillerowata. 28 dni i 28 tygodni później o wieLe lepsze.
ale w sumie lepszy niż fobos-klub strachu ;)
5/10
Oglada sie bardzo fajnie. Mimo malego budzetu udalo sie wrzucic wiele lokacji, niezly mataz, stabilne zdjecia pomimo ruchomej kamery, realizm. Jest klimat Londynu. Duzo fajnych miejsc jak labolatorium, port, warsztat, las, Brytyjskie pelne samochodow ulice. Jest poczucie zagrozenia. Pelno biegajacych zombie zwieksza...
więcej
Jak to zobaczyłem to zbaraniałem :) Co robi polski maluch z polską rejestracją w centrum Londynu? O co chodziło twórcom?? A film generalnie jest kiepski.
Naprawdę angole potrafią zrobić klimatyczny film o zombiakach i tym podobnych. Film ma niezły klimat i trzyma w napięciu. Zapewne spodoba się ludziom którzy lubią filmy o takiej tematyce jak 28 dni poźniej itp. Polecam, pomimo wielu negatywnych komentarzy podszedłem do tego filmu tak niechętnie i mile się zaskoczyłem....
więcej
Bardzo mi się podobał. Brytole przyzwyczajają mnie do tego że to oni powinni robić filmy o zombiakopodobnych potworach. Dałbym 7/10 ale za Polskiego kaszlaczka daje oczko wyżej ;) Jak podobał się wam 28 dni/tygodni później to i to łykniecie. Dla mnie miodek...
mnie do dobrego kina. Niestety, w ostatnich latach to jest rownia pochyla. Z filmu na film coraz gorzej. Do dna nie jest juz daleko.
Film dobry ale końcówka poniżej oczekiwań. Jak mozna być tak durnym i wiedząc, że woda
ochroni ich przed atakiem trupów, to oni sie poświęcają.. Idiotyczne! Ja bym wskakiwał do
wody i uciekał. A zgrywali bohaterów buhehe. Końcówka psuje cały film ;/
Oczywiście duży plus za malucha;D .Polecam Dead Set serial o zombi bardzo fajny i nie ma
w nim jakiś wielkich wpadek (jak w 28 tygodni później gdzie jeden koleś rozwala całą baze
pomimo obecności masy żołnierzy i zaraża wszystkich.)
a tu nagle fiat 126p na Polskich blachach śmiga sobie jakby nigdy nic po Londynie.
Myślałem że mam halucynacje ;)
Niech Brytyjczycy patrzą i sie uczą jak się buduje prawdziwe samochody samochody;0
Przyjemnie się ogląda takie angielskie filmy nie są aż tak zbajerowane co amerykańskie, tu zachowania są bardziej ludzkie i mocniejsze, poza tym typowo chuligański akcent na końcu :)
widać, że jest to przedwstęp do 28dni później oraz 28 tygodni później. Mnie się nawet podobał, ale co mnie rozwaliło to FIAT 126P na Poznańskich blachach oraz moment w którym, "polaczki" wysiadają i sprzeprzają z samochodu, nawet u gościa widać wąsy. Ogólnie najlepiej nakręcony był tytuł 28 weeks later, dla mnie był...
więcej