Może trochę głupie, ale czemu Schultz i Django od razu nie zaproponowali 12 000 za Broomhildę, tylko chcieli kupić za taką sumę innego niewolnika, a o Broomhildzie wspomnieli dopiero później?
Bo nie chcieli płacić tych 12 000, tylko kupić Broomhildę za jakieś grosze, po czym wyjechać rzekomo po adwokata i już nie wrócić.
Chcieli zaoszczędzić. Gdyby Candie usłyszał, że przebyli tak długą drogę aby kupić jakąś tam niewolnicę (w domyśle musiała być dla nich bardzo cenna) to zażądałby znacznie więcej niż 12000. Poza tym jeśli zauważyłby, że sprzedając ją uszczęśliwi jakiegoś tam czarnucha (w dodatku wolnego) to mógłby zrobić mu na złość i nie sprzedać jej albo oddać uszkodzoną.
Obawiali się że ktoś taki jak Candie w ogóle nie będzie chciał z nimi rozmawiać, a już tym bardziej nie będzie chciało mu się załatwiać wszystkich formalności związanych ze sprzedażą niewolnicy wartej 300 $. Dlatego chcieli przyciągnąć jego uwagę kuriozalną ofertą i wykorzystać czas im poświęcony do wykupienia Broomhildy.