Jak na 2008 całkiem nieźle zrealizowana produkcja (bez specjalnego wsparcia bo to jednak "amatorka"). Ciekawie poprowadzona fabuła (widać, że scenarzysta zna się na rzeczy). Nawiązania do "Harry Angel" czy "Adwokata diabła" ewidentne. Trochę chaotyczny koniec ale naprawdę fajnie się oglądało
Chciałoby się kolejną polską produkcję w tym stylu w 2022 roku ...ale niestety Polacy nie chcą robić szeroko rozumianego kina gatunkowego...mimo momentami drewnianego aktorstwa "Dla Ciebie i Ognia " jest produkcją nad wyraz unikalną na polskim podwórku filmowym i raz na kilka lat sobie wracam do tego filmu ...
Zgadzam się w zupełności. "Ixjana" swego czasu myślę była taką próbą trochę. No nie napiszę, że nieudaną - bo mnie osobiście się - powiedzmy podobała. Ale zobaczenie "Dla Ciebie i Ognia" w full profesce - byłoby - wg mnie - niesamowite. Tak przy okazji - ciekaw jestem zdania - bo moim zdaniem mamy w naszej kinematografii (no może nie wielkich lotów dzieło ale jednak) np "Porę mroku". A będę się upierał, że klimatem bije "Hostele" (od dwójki to na łeb) (chociaż wiadomo - tam trochę zahacza o rzeczy typu "Martyres")
Pozdrawiam.