Kolejny fanatyczny chrześcijanin, co to wszystko co jest inne traktuje jako złe. Fakt, faktem, że filmów o takiej tematyce nie ma za wiele, a ten poprowadzony jest w hmm, interesujacy sposób - dlatego zasługuje na uwagę. Ale jeśli ktoś do niego podchodzi w przekonaniu "zło, zło, zło!" to bedzie się tylko na filmie wkurzał.

Widzę, że nie dostrzegasz znaczenia wyrażenia IMO (In My Opinion). Mówiąc okres miałem na myśli niekoniecznie znajomość ze starszym człowiekiem. Ta chwila zastanowienia: "Jestem hetero, czy homo?" wachanie się, przechodzenie przez myśl, dziecięce zabawy, testowanie siebie nawzajem, swojej psychiki.

Każdy ma prawo decydować o swojej orientacji, nie może to być narzucane przez społeczeństwo. Ktoś chce być gejem? - ok, w drogę mu wchodzić nie będę. A niezależnie od wieku, każdy potrafi rozpoznać czy mu się dzieje krzywda czy nie. Sam będąć w podstawówce podglądałem starsze dziewczyny (sic! przyznałem się :P), czasem dużo starsze... I pewnie dałbym się takiej zmolestwować - a kto nie? ;0 Ktoś o innej orientacji może się interesować innym typem człowieka. Dziewczyna, dziewczynami. Chłopiec, chłopcami. Ja to tak widzę, może dlatego że jestem bardzo otwartym na poznawanie świata człowiekiem?

nie powiedziałem że podchodze do niego "zło, zło, zło!", ale jak zobaczyłem żołnierza który posuwa 12-latka to mi sie rzygać zachcialo ;/

Przez takie filmy poprostu pedofilów będzie więcej. Kiedy zobaczą że 12-latkowi spodobało sie jak mu koles w dupe wsadzil sami beda chcieli sie przekonać czy to możliwe.

oj, oj - rozpatrujesz film pod gestem tej jednej jedynej sceny (która w wersji kinowej z tego co slyszalem byla wycieta). widzialem ze masz w ulubionych "Szkołę dla łobuzów". tam mamy podobna sytuacje, ale film pozostawia wrazenie zgoła inne. tu mamy podejscie do problemu z innej strony i pojawia sie pytanie "czy on go skrzywdzil?"

a jak wezmiemy pod uwage, ze w holandii wiek przyzwolenia seksualnego wynosi wlasnie... 12 lat, to chlopak mogl sam decydowac o swojej hm, seksualnosci. to chyba chłopak byl ogniwem zapalnym, a nie zolnierz. chociaz... wlasnie dlatego film dobry - bo sklania do myslenia

dawno juz tu nie bylem... i widze ze jest odp. przejrzalem opisy filmow ktore masz w swoim rankingu i widze ze bardzo lubisz takie z udzialem malych chlopcow... Nie oskarżam Cie oczywiscie o pedofilie, bo nie mozna tego stwierdzic wg mnie na tej podstawie

Mysle ze w "szkole dla lobuzow" mamy zupelnie inna sytuacje(nie bede jej opisywal tutaj, bo jezeli znasz te filmy to sam wiesz), ponad to "szkola..." pokazuje to co sie gdzies dzieje naprawde i to coraz czesciej, oraz daje temu zle swiatlo . Film jest pewnogo rodzaju przestroga

Ten zas film moim zdaniem pokazuje pedofila ktory wykorzystal nieswiadome dziecko i wychodzi jeszcze na to ze jednemu i drugiemu sie podobalo.

Szanuje Twoje zdanie, moze inaczej to postrzegasz ale wg mnie takiego czegos nie powinno sie nagrywac i nigdzie emitowac bo tylko zacheca niektorych do podonych rzeczy z katastrofalnym skutkiem dla dzieci.

Nie slyszalem jeszcze zeby taka syt. jak ta wydarzyla sie naprawde, zazwyczaj z tego co widzimy w tv i czytamy w prasie te dzieci sa do konca zycia nieszczesliwe albo po jakiejs skutecznej terapi maja "TYLKO" z.j.e.b.a.n.e dziecinstwo.

Ty weź stuknij się w łeb. Takie stwierdzenia po przeanalizowaniu profilu
na jakiejś stronie www?

Przeglądając mój profil na pewno zauważyłeś, że generalnie filmów
oglądam dużo. A że szczególnie lubię filmy mocne, patologiczne,
szokujące i reżyserzy dosyć często za obiekt zainteresowania biorą
dzieci, więc rzeczywiście na tej liście znajdziesz trochę takich
tytułów. Dodatkowo dochodzą filmy oglądane z dziewczyną i młodszymi
kuzynami, którymi się czasami muszę zajmować. Tutaj dominują raczej
filmy familijne.

A co do ocen... Mam dosyć surowe kryteria i oceniam bardzo subiektywnie,
na podstawie tego jak bardzo dany film na mnie zadziałał. Akurat temu
filmowi wystawiłem 7'mkę.

Jak film dostaje ode mnie 10tkę to znaczy, że naprawdę silnie na mnie
oddziałał, albo zmienił coś w moim życiu. Na przykład "Slumdog"
zainspirował mnie do wyjazdu do Indii.

Wracając do TEGO filmu, który szczerze mówiąc, średnio pamiętam... Ale,
zajęcia socjologii nauczyły mnie kilku rzeczy. Po pierwsze, w czasie
drugiej wojny światowej wiek przyzwolenia seksualnego w większej części
świata wynosił 12 lat i takie stosunki były dozwolone. Zmiany w tym
kierunku poczyniły się dopiero w latach 60-70. I prawdopodobnie dlatego
film został wogóle dopuszczony do wyświetlania.

Każdy film trzeba się postarać zrozumieć i zadać pytania jakie zadał
sobie reżyser. Dobrze napisałes:

" zazwyczaj z tego co widzimy w tv i czytamy w prasie te dzieci sa do
konca zycia nieszczesliwe albo po jakiejs skutecznej terapi maja "TYLKO"
z.j.e.b.a.n.e dziecinstwo. "

Jak sam to ujales - Widzimy to w tv i czytamy w prasie. Bo które
dziecko, nawet jesliby mu sie podobalo poszloby z tym do telewizji?
Pomysl. Tylko Ci pokrzywdzeni ida na policje czy do mediow. Zreszta, w
obliczu nowej ustawy, nawet nikt nie moze POWIEDZIEC, ze takie cos mu
sie podobalo. Bo to przeciez pochwala i pojdzie za to siedziec.

Tak naprawdę nie wiemy jakie to ma wymiary, ale wiadomo że taki wymiar
seksu gdzies tam istnieje. Skad takie odwazne stwierdzenie z mojej
strony? Chociażby sławny pisarz - Głowacki, chwalił się w jednej ze
swoich książek, że w wieku 11lat został wykorzystany na kolonii przez 3
razy starszą opiekunkę. I mu się podobało. Albo ostatnio głośna sprawa z
Polańskim. Czy ta dziewczyna ma do niego żal? Nie. Zresztą socjologia
zna wiele takich przypadków. Ba, istnieją jeszcze kultury w pasie
przyrównikowym gdzie takie zachowania sa powszechnie akceptowane do dnia
dzisiejszego.

Nie pisze tego w zadnym wypadku jako pochwała takich zachowan. Chodzi mi
po prostu o szersze spojrzenie na temat, a nie zawężanie się wyłącznie
do tego czym nas atakują media.

W kazdym razie nie uwazam, ze stosunek plciowy z osoba dorosla musi
definiowac spaczenie psychologiczne w okresie pozniejszym, ale jest
BARDZO DUZE prawdopodobienstwo ze tak bedzie.

Z kolei zakazanie emisji tego filmu byłoby godzeniem w wolnośc słowa i
myśli. Nie sądze zeby ten film byl zacheta dla pedofili. Czy jak
obejrzysz stosunek heteroseksualny w filmie to czy od razu lecisz na
ulice i gwalcisz kobiety?

Sorry za poczatek, to nie mialo tak zabrzmiec.

Piszesz o tym Głowackim i masz w pewnym sensie troche racji, mi zreszta tez by sie spodobalo wykorzystwywanie przez jakas fajna OPIEKUNKE na koloni kiedy bym imal 11 lat.

Zwróć jedank uwagę że przypadki które opisales dotyczą stosunku osobników płci przeciwnej, o doroslym mezczyznie ktory teraz sie chwali ze byl w dziecinstwie wykorzystany przez zalozmy OPIEKUNA chyba jeszcze nikt nie slyszal .
W pasie przyrownikowym zreszta tez chyba nie ma zwiakow chopiec-mezczyzna??

Co do ostatmich zdan wtroche przesadziles. Chodzi mi to ze ogladajac w filmie normalny stosunek plciowy mezczyzny o kobiety, dajacy satysfakcje obu stronom raczej bede dazyl do tego aby tego doswiadczyc w normaly sposob i zeby 2 strony mialy z tego przyjemnosc. Przynajmniej ja to tak widzialem jak mlodym wieku ogladalem takie filmy.

Kiedy jendnak ogladamy w filmie gwalt i jego pozniejsze skutki dla kobiety, wiekszosc widzow widzi w tym cos bardzo zlego i nie chce nikomu wyrzadzic takiej krzywdy.

Myślę więc że mało kto ogladajac normalny stosunek w filmie zacznie gwalcic, chociaz napewno sa wyjatki.

No widzisz, wygląda to trochę inaczej jeśli zakładamy, że homoseksualiści i
heteroseksualiści powinni byc traktowani na równi. Ale to juz sprawa
ogólnospołeczna, bo kontakty homoseksualne w Polsce zawsze powodują wiele
kontrowersji.

Poza tym się z tobą zgadzam.

Zacznę od tego, że posiadam doświadczenie w filmach LGBT, a co do postu wyżej sam jestem "kontrowersyjny", ale wracając do filmu.

Szczerze nie zagłębiam się w historie/kulturę panującą w tamtych czasach, ale cóż dla mnie seks żołnierza, dorosłego faceta z takim 12latkiem to przesada... zaskoczyć może mnie nie zaskoczyło bo wiedziałem za jaki film się biorę, wielkich emocji też na mnie nie wywarł i w sumie oglądać oglądało się w miarę dobrze(fajnie nakręcony).

Wracając do tego seksu... dla mnie był to czysty akt pedofilski, okazywanie miłości ok, ale rąk wkładać do majtek już nie powinien, już nie mówiąc, że go zostawił bez słowa praktycznie. W tym wieku jeszcze kształtowała się w chłopcu orientacja i taki akt seksualny był po prostu bombą. Już nie pisząc, że miałem takie głupie myśli w pewnym momencie, że po prostu żołnierz go kupił za te czekoladki...
Krótko mówiąc żołnierz był pedofilem i chciał sobie ulżyć. Jestem jak najbardziej na NIE!

Ano pedofil. Przypomina mi się ta sprawa z tą pedofilską stroną internetową mały książę - "pedofilia nie jest taka zła" - czyli pranie mózgu. No cóż, miłość miłością a seks seksem, jakby kochał to by poczekał aż dzieciak osiągnie dojrzałość fizyczno-emocjonalną. I jeszcze coś: wiem jak to brzmi, ale ten film jest właśnie dlatego taki denerwujący, że pokazuje pedofilię w za mało zły sposób. Z tej tematyki lepiej "Lolitę" sobie poczytać.