Nudny i o niczym. Z oklepaną historyjką w której zawsze udział bierze Zakościelny. Tą szóstkę daję Dla Pani Ani :D i Pana Dawida i ich wspólnych scen.
Jeśli mogła bym poprawić swoją ocenę.. 4/10 i dopisać że główna bohaterka omal nie doprowadziła mnie do szału swoją ułomnością w graniu i zachowaniu.