Takiego beznadziejnego filmu dawno nie widzialem.Wlasciwie oglądalem go dla pięknookiej bohaterki.Dialogi żenujące i sztuczne.Każda scena mnie zaskakiwala bo była gorsza niż poprednia.Jak zobaczylem ze pan Kozyra ukladał liste piosenek do filmu to sie usmielem.Bardzo eksponująca rola.Tvn-o radiozetowski twór ewidentnie tylko dla nastolatek w okresie dojrzewania.