Dobrze się zaczyna ale im dalej tym gorzej ! Ogólnie film nawet na czasie ,bo takich którzy wszystko nagrywają nie brakuje ... A pomysły są takie że co jeden to głupszy ;) Taki mamy klimat ;) Film mimo wszystko słaby(nudny) !
A ja powiedziałbym, że obaj panowie oglądaliście jedynie obrazki, a nie widzieliście (i nie zrozumieliście przesłania) filmu. Czasami tak jest, nudny bo dobry, nudny bo daje czas na refleksje. Repeat, pleace!
Nie, zwyczajnie film był kiepski. Lubie wymagające kino ale tu nic mnie nie zaskoczyło. Para głupich gówniarzy, staruszek i kot. Po co drążyć temat 90min jak po 10 było wiadomo, że przez nich doszło do tragedii? Odwrócenie kolejności wydarzeń w filmie niezbyt udane. Od razu było wiadome że stary nie jest psycholem i w piwnicy niczego nie ma. Wątek z ojcem i powiązanie tego z sąsiadem praktycznie bez sensu. Czyli jak pisali poprzednicy - słabizna
+JustynOryg
Nie upieram się, że było to arcydzieło kinematografii, ale byłbym daleki od odsądzania filmu od czci i wiary. Chyba nikogo z widzów nic tam nie zaskoczyło, chociaż była tam jedna rzecz... Staruszek czekał na pretekst, aby popełnić samobójstwo i kiedy nadarzyła się okazja, to ją wykorzystał. Głowę daję, że nikt z nas się tego nie spodziewał!
Zgadzam się, że wątek z ojcem był całkowicie zbędny. Co do "drążenia tematu", to są przecież filmy, w których od razu wiadomo, o co chodzi. I co wtedy zrobić? Krótkometrażówkę? Poza tym, jak pisałem, główną słabością filmu był dla mnie brak tezy do późniejszej analizy. W takich sytuacjach, jeśli obraz nie jest kompletną padliną, staram się przeprowadzać analizę kontekstową. W swojej ocenie filmu napisałem, jakie refleksje mi się nasunęły tuż po projekcji. Dodatkowo z przyjemnością obejrzałem kreację Jamesa Caana, którego bardzo lubię i ze smutkiem konstatuję jego niemal całkowity brak we współczesnej kinematografii. Pozdrawiam.
Jasne, ile osób tyle spojrzeń na film ;)
Ja lubię także krótkometrażówki, Jeśli nie było pomysłu na ciekawe dialogi itp w międzyczasie można było nieco skrócić film a tak od połowy siedziałem już z nastawieniem "no niech sobie gościu w końcu strzeli w łeb albo go ten od eksperymentów dobije". Jamesa Caan fajnie zagrał, szczególnie że prawie nic nie mówił przez cały film a jednak potrafił oddać emocje
Również pozdrawiam :)
A co do krótkometrażówek mogę polecić:
https://www.youtube.com/watch?v=sdUUx5FdySs
Lub nieoficjalna wersja a z lepsza muzyką:
https://www.youtube.com/watch?v=SnGHcfqGxqw
+JustynOryg
Widziałem, piękny i straszny w swojej wymowie! Jestem wielkim fanem krótkiego metrażu od wielu, wielu lat. Czasami obawiam się, że z wiekiem człowiek dziecinnieje, ale z drugiej strony skłaniam się ku tym mrocznym animacjom, więc może jeszcze nie jest tak źle. Mam całkiem sporo uzbieranych na dysku, mogę Ci podesłać na priva co nieco, jak zechcesz. A na razie zerknij na to:
https://www.youtube.com/watch?v=7wJj58aLvdQ&t=0s&index=4&list=PLh0yTL7Ju6YXTLF_4 yYwsqVoyB3VhW97Y
i na to:
https://www.youtube.com/watch?v=6n_xCI-peq0&index=1&list=PLh0yTL7Ju6YXTLF_4yYwsq VoyB3VhW97Y.
P.S. Wysłałem Ci zaproszenie, jak zechcesz, to przyjmiesz.
Przyjęte, dziękuję ;)
Balans znam, druga animacja bardzo ciekawa. Już pobrana na dysk. Będę się w nią musiał porządnie wgryźć bo widzę całą masę nawiązań i na pewno nie wszystko znalazłem za 1 razem.
Ja z krótkometrażówek oglądam głównie animacje typu proste zabawne bajeczki od pixara ale czasem coś konkretniejszego jest miłą odskocznią :)
Jako pesymista wolę mrok albo szaleństwo. Odskocznia - Baranek Shaun, Piorun, Zwierzozwierzenia, bardzo stary Disney i t.p.
No i oczywiście animacje do muzyki zespołu "Tool", teledyski "Ministry" i "Primus"! I różne takie niezdrowe klimaty.
:)
Jeśli Pan nie widział zdecydowanie polecam też to:
https://www.filmweb.pl/film/Psychonauci%2C+zapomniane+dzieci-2015-768257
Może nie krótki metraż ale jest mroczno, ponuro, nietypowo... do tego kilka zagwozdek :)