dlugo czekalem by obejrzec ten "horror", po wielu recenzjach i zwiastunach ktore mnie coraz bardziej zachecaly do obejrzenia ... "najwiekszego dziela Zombiego", rok po uslyszenia o istnieniu tego filmu mialem nareszcie okazje by go obejrzec ... i bardzo sie zawiodlem, moze bylem zbyt bardzo nastawiony na "genialny" horror ( bo Rob'a darze sympatią chociazby za jego tworczosc muzyczna ), lecz ten film "strasznie" nudzil .. podobal mi sie ogolny koncept i pomysl, gra aktorow tez nie byla zla, ale film jako horror naprawde mi sie specjalnie nie spodobal.. nie bede wiecej pisal o minusach i pojezdzac tego filmu bo nie byl on totalnym nieporozumieniem, ale jak na 2003 rok spodziewalem sie czegos lepszego, przynajmniej jakies dobre sceny Gore. ^^"
4/10...