Film Jana Lenicy i Waleriana Borowczyka, realizowany pod dużym wplywem francuskiej awangardy filmowej lat dwudziestych.
W Domu zamiast fabuły występuje ciąg scen rozgrywających się w secesyjnej kamienicy.
Ciemne niebo nad kamienicą, piętra kamienicy, okna kamienicy. Co dzieje się za jednym z okien tego domu? W jednym z mieszkań piękna kobieta snuje rozmyślania, a my zaglądamy w ten jej przedziwny strumień świadomości, przechodzimy przez różne piętra jej wyobraźni.
Najpierw widzimy maszynę-mózg (zob. plakat); po niej - walczących mężczyzn; potem perukę pożerającą martwą naturę; potem mężczyznę wciąż wchodzącego, zawieszającego kapelusz, wchodzącego i zawieszającego kapelusz, wchodzącego i zawieszającego kapelusz; widzimy też leżącą kobietę, śniącą o zawieszonych na ścianach fotografiach i obrazach.
Piękna kobieta przestaje rozmyślać i podchodzi do głowy manekina, której okazuje miłość. Po czym głowa manekina się rozkłada.
Opuszczamy mieszkanie. Powracamy ponad kamienicę. Po niebie krążą czerwone refleksy.