jak w tytule. czytalam te zachwyty nad tym filmem i mysle sobie "kurcze, dobra komedia musi byc, posmieje sie". i sie rozczarowalam. nie wiem, moze mam jakies inne poczucie humoru albo cos ale salwy smiechu to nic w tym filmie nie wywolalo :/ ehh, dlatego ocena 4/10-ponizej oczekiwan...
chyba masz inne poczucie humoru..no ja prawie płakałem ze śmiechu..jak i cała sala..super film :D
malenka, podzielam Twoje zdanie. Miałem duże nadzieję, że faktycznie będę się śmiał cały seans, a tu lipa. Nie mówię, że nie było nic śmiesznego, ale najlepsze sceny pokazali w trailerze. Żeby nie było, że bez argumentów:
Na plus: S. Carrel, którego bardzo lubię, zarówno jako prawiczka jak i specjalistę od E.A. Poe
Na minus: mało śmieszny film. Niby tylko jeden minus, ale jak na komedię, nie do pominięcia.
I to nie jest wina humoru - "moja" sala też tylko od czasu do czasu się śmiała.
Alan, czy mógłbyś podać przykłady śmiesznych scen SPOZA trailera?
w trailerze to ja nic śmiesznego nie widziałemdlatego poszedłem na ryzyko bo nie byłem pewny czy film bedzie fajny...śmieszne sceny były...w tej chwili pamiętam tylko taniec grubsza kobietą..pocałunek Smarta w finale...i muzyka mi się podobała..w końcu to porządny kompozytor.. :)
najlepsza scena byla, kiedy na dachu samochodu byl duszony:D ryknalem smiechem 5 sekund przed cala sala, bo juz wiedzialem, co sie stanieXD
zgadzam sie, trailer pokazał wszystko co mogło wydawac sie świetne dla kogos kto poszedł na film nie ogladajac zapowiedzi. Mało śmieszny
zgadzam sie, tez wystawilam 4/10. pare razy sie usmiechnelam i tyle, jak na komedie, to bardzo zmeczyl mnie ten film.
Bez przesady nie bylo tak zle, smialem sie sporawo, co prawda ostatnie 20-30 minut juz nie bylo tak zabawne jak reszta, ale i tak nie bede narzekac.
"Get smart" dla mnie bylo pozycja obowiazkowa, jako ze jestem wielkim fanem calej ekipy z "Dunder Mifflin" ;) Moja ocena 6/10.
Trudno mi jakos sobie przypomniec komedie z ostatniego okresu, ktora by mnie bardziej rozbawila, moze "The Onion Movie" i "Superbad". Chetnie wyslucham waszych propozycji, moze mnie cos ominelo...
Cóż, chyba mamy zupełnie różne poczucie humoru, choć ja też wystawiłem 6/10 dla Get Smart. Podejrzewam, że filmy, które teraz Ci polecę mogę nie przypaść Ci do gustu, ale mimo wszystko spróbuję:
Jeszcze dalej niż północ (!!!)
Butelki Zwrotne
...i nic więcej do głowy mi nie przychodzi.
Pozdrawiam
Dzieki, oba napewno obejrze.
To, ze wymienialem wyzej takie filmy jak "Superbad" to nie znaczy, ze tylko takie ogladam. Chodzilo mi bardziej o ten specyficzny rodzaj komedii, nastawionej na gagi i zabawne sytuacje. Bo od czasow "Nagiej broni", "Strzelajac smiechem" itp. trudno znalezc rownie zabawne filmy, ktore nie wzbudzalyby jedynie uczucia zazenowania.
A ze jestem w taki nastroju, ze chetnie obejrzal bym lekka smieszna komedie, w stylu "ZAZ" albo Mela Brooksa to stad moje wczesniejsze pytanie o konkretne tytuly.
Pozdrawiam!
Ok, chyba z mojej strony nastąpiła nadinterpretacja. Z filmów które poleciłem śmieszniejsze (i lżejsze) jest "Jeszcze dalej niż północ". "Butelki zwrotne" są bardziej... hmm... wymagające i z gorzkimi elementami. No i żaden z tych filmów nie przypomina komedii M. Brooks'a (IMO Mistrza parodii oraz komedii).
Jeśli natomiast kręci Ci absurd i kino a la Monty Python Cię kręci, to polecam starą, polską, unikalną komedię (parodię filmów z superbohaterami) Hydrozagadkę.
P.S.
Chyba zbaczamy z tematu...
To juz ostatecznie zeby zkonczyc pewien watek nie na temat, obejrzalem w koncu oba polecane filmy. Bardzo sympatyczne kino, "Butelki zwrotne" bardziej obyczajowe, "Jeszcze dalej..." bardziej komediowe. Napewno gdybym byl francuzem to pewnie bym umieral ze smiechu, ale i tak film oceniam pozytywnie - 7/10.
no to wrocmy do tematu (aczkolwiek na jeszcze dalej...smialam sie strasznie :D ) na get smart po pol godz mialam ochote wyjsc z sali i isc obejrzec co innego. jestem jednak twarda i wysiedzialam :P
Ja również po opiniach w internecie nie mogłam się doczekać, żeby obejrzeć ten film. Niestety rozczarowałam się... Do kina nie chodze często, bo nie mam na to czasu, ale kiedy już jestem, właściwie zawsze wychodzę zadowolona mniej lub bardziej, ale nie znudzona... jak po "Get Smart" :/
Pozdrawiam
Ja też się trochę zawiodłem na tym filmie choć nie była aż taki zły.
Minusy :
- Zdjęcia do tego filmu były (moim zdaniem) jakby ciut amatorskie. Nie wiem dlaczego mi się tak wydawało (bo autor zdjęć do tego filmu jest jak najbardziej profesjonalistą) więc może takie miały być? Tak czy owak efekt był dziwny - przypominało mi to trochę amatorską (i bardzo nieudaną) produkcje "Byle zaliczyć"
- Nie podobały mi się również efekty specjalne (te drzwi rozsuwane itd). Wyglądało to trochę tandetnie
- Dziwna również była ta Anna Hathaway. Niby zajebiście ładna a taka jakaś nienaturalna...
- scenariusz (wiem, że to na podstawie jakiegoś tam starego serialu ale znowu bomby, znowu terroryści itd, rzygać się chce :P)
Plusy :
- dobra gra aktorska (oprócz tej Hathaway)
- całkiem niezłe dialogi
- nieźle wybrechtali Busha :>
- muzyka
- Bill Murray w drzewie :D
Ogólnie to film... hmm ok :) 5/10.
A mi się podobało. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia-czyli nastrój,toważystwo itp. A już przy komedii jest to bardzo ważne. Trilera nie widziałem i może dlatego.
Plusy:
-Dialogi( to nie ta kieszeń, i o tych jajnikach było zabawne)
-Gagi (świnka)
-Irracjonalizm
-Muzyka (trevor daje rade)
Minusy:
-za krótki,
-bomba nie wybuchła