Ogólnie film zrobił na mnie dobre wrażenie, głównie ze względu na poruszony temat. Niestety mam wrażenie "ale to juz było". Mianowicie przypomina mi to jedną z historii w "21 gramów". Niestety scenariusz tez nie zachwyca, jest według mnie przewidywalny. Niektóre zbiegi okoliczności to lekka przesada, ale film jest na podstawie powieści, no załóżmy że taka historia mogła się zdarzyć. Aktorzy dobrzy, nawet bardzo, głwonie oni ratują ten film, bo niewątpliwie potencjału tematu nie wykorzystano w pełni. No i pozostaje ten efekt "deja vu".
Moja ocena 6.5/10