film dość przewidywalny, ale naprawdę warto zobaczyć, choć bez wątpienia zabrakło
czegoś, co sprawiłoby że byłby to rewelacyjny dramat, a tak jest to po prostu kawał
solidnego kina i po raz kolejny świetny Phoenix
No ja też się zgadzam, jak dla mnie film bardzo nierówny. Joaquin Phoenix rewelacyjny, ale reszta przeciętna. Jak dla mnie film byłby ciekawszy gdyby skupić się na przeżyciach poszkodowanej rodziny, a wątek sprawcy wypadku dodać gdzieś w połowie filmu. A tak sceny z Ruffalo wyszły trochę sztucznie, jakby musieli wypełnić czymś scenariusz.