no

On sie nadaje do każdej roli...

no

I chyba o to chodziło. Ojciec rodziny, który jest mordercą...

jasne

Dla mnie też Hanks zupełnie nie pasował do tej roli.

nie zawsze czlowiek od mokrej roboty musi byc twardy jak luca brasi albo powalajacy jak bugsy
mnie sie bardzo podobalo, ze koles,ktory wyglada na zwyklego tatusia, ojca rodziny ma tak spaczona osobowosc i przy tym jest tak wielkim profesjonalista, ze jego szef trzesie portkami na sama mysl o jego gniewie i pragnieniu zemsty
swietny film, fajnie zagrany i uwazam, ze rola jak najbardziej dobrze obsadzona
pozdro

Zgadzam się całkowicie. Tyle ode mnie.

nie zgodzę się z Tobą, Hanks jest uniwersalny i potrafi zagrać wszystko, począwszy od Gumpa, przez geja chorego na AIDS, aż po gangstera i wychodzi mu to świetnie. Według mnie pasował tu idealnie.

To nie kwestia nadawania się tylko przyzwyczajenia ty przyzwyczaiłeś się do jego roli w postaci ciapy .i tyle w temacie