Film obejrzałam przez przypadek. Przeglądałam sobie płyty mojego brata i znalazłam filmik pod tytułem - "Road to predition". Odpaliłam płytkę i gdy zobaczyłam, że Hanks tam gra, postanowiłam zobaczyć ten film. Ciekawa fabuła no i ten wspaniały klimat sprawiają, że "Droga do zatracenia" jest świetnym dramatem i nie tylko. Końcowa scena nadal tkwi mi w pamięci. Film bardzo mnie wzruszył i trzymał w napięciu. Naprawdę polecam!