Włączyłem sobie ten film, i odrazu słysząc charakterystyczne dźwięki muzyki, poznałem że to Newman. Aż sprawdziłem potem na FW. Cóż... muzyka Newmana z najgorszego gówna zrobi dobry film, ale "Droga do Zatracenia" "gównem" nie jest. Sam Mendes chyba lubi Thomasa Newmana, bo w American Beauty również była jego muzyka, i słynny kawałek "Dead Already". Wracając do "Drogi..." - ciekawy film warty obejrzenia, 8/10.
Ja tak samo wiedziałam od razu, że to muzyka Newmana. Jest bardzo charakterystyczny. Poznaje go w każdym filmie i nigdy się nie pomyliłam.
Jest świetny dla mnie to jeden z najlepszych kompozytorów.