Na samym początku radzę by następnym razem wygospodarować sobie tyle czasu by Ci starczyło na obejrzenie całego filmu, bądź nie oglądać go w ogóle, a jeśli po 20minutach Cię okropnie nudzi to go wyłącz i tutaj nie oceniaj, albo powróć do niego za jakiś. Piszę to dlatego, ponieważ jak sam napisałeś obejrzałeś go w 30minut i przypuszczam, że stąd Twoje 'zarzuty':

- wszystko jest dokładnie pokazane. Ojciec z synem siedzą w łazience i czekają na swój koniec, w momencie gdy słyszą kroki wchodzącej po schodach 'pani domu' ojciec przykłada pistolet do głowy syna. W tej właśnie chwili ludki z piwniczki zaczynają dawać o sobie znać. Klapa piwniczki jest zasłonięta tylko nogą od stołu(wcześniej była zamknięta na kłódkę), widzimy jak klapa zaczyna coraz mocniej podskakiwać, więc prawdopodobnie któryś z ludków wydostał się z tej piwnicy, potem słyszymy jeszcze dziwne krzyki. To właśnie zwabia wszystkich właścicieli domu do jednego pokoju i dzięki temu ojciec z synem mają chwilę czasu na ucieczkę.
- ci ludzie są wyzbyci z wszelkich zasad, każda obca osoba jest dla nich po pierwsze śmiertelnym zagrożeniem, po drugie możliwością dostarczenia jakiegoś jedzenia, więc za dużo się nie zastanawiając strzeliła do nich. Dla tej kobiety liczy się tylko ona i jej mąż, a gdy ojciec zabija męża, to jej świat pada już kompletnie w gruzach
- przez cały film przemierzają prawdopodobnie setki kilometrów, więc spotkanie tych kilkudziesięciu ludzi nie jest wcale aż takie dziwne
do tego zapasy, zapasy i jeszcze raz zapasy + kanibalizm oczywiście
- dziecko takie musiało być, przecież oni nie żyli w takim świecie w jakim my żyjemy, chłopak miał znikomą styczność z kimś innym poza swoim ojcem. Poczytaj sobie jak zachowywały się dzieci, które były wychowywane przez zwierzęta bądź zamykane całkowicie przed światem przez swoich 'rodziców'

Co do mobilnego pożywienia to daje tak z 65-70% szans na powodzenie Twojego rozwoju wydarzeń ;]


Film oglądałem prawie 2lata temu, więc mogła się tam wkraść jakaś pomyłka :P