Na film natknąłem się zupełnie przypadkowo. Kiedy to na forum "Księgi Ocalenia" niektórzy porównywali te dwa filmy. Ale nie ma co porównywać. Bo "Droga" to zupełnie inny obraz, życiowy, smutny. Opowiada o miłości, walce, i chęci życia. Rewelacyjnie ukazany świat oraz relacje ojca i syna. Bez zbędnego patosu i moralizatorstwa.
To nie film dla masowego odbiorcy i typowego zjadacza popcornu.
Polecam każdemu kto lubi po prostu DOBRE kino.
Dla mnie miła niespodzianka. 9/10