Jak dla mnie znacznie bardziej przekonująca wizja zniszczonego świata niż ta przedstawiona w Księdze ocalenia. A może to zupełnie inna wizja końca świata?
Może dlatego że spodziewałem się właśnie takiego rodzaju filmu? Niezwykle posępna i dająca niewiele nadziei wizja walki o przetrwanie. Podróż po świecie chylącemu się ku upadkowi i będącego w ciągłej destrukcji.
Świetna rola Mortensena.