a czym zywil sie ich pies ?
Jedli zazwyczaj w mcdonaldzie lub zamawiali pizze jak to amerykańce, ale czasem, gdy mieli dobry humor i czas, urządzali sobie sami uroczystą kolację- podobno najbardziej lubili robić dania z kurczakiem na ostro!
I właśnie przez takie szczegóły obniżylam ocenę, Nie mogli karmić psa mięsem upolowanych zwierząt, ponieważ sytuacja z wronami i akcja z żuczkiem wskazują na to, że zwierzęta apokalipsy nie przetrwały, W takim razie wychodzi na to, że karmili go mięsem ludzi xD Kanibale!
Irytuje mnie jak ktoś czepia się takich szczegółów [...] Co za różnica co on jadł? A może tego psa mieli od 5 min. bo się do nich przybłąkał i na koniec filmu aby go pokazali, opcji może być wiele!
Duża różnica, ze względu na postapokaliptyczny czas i podkreślenie tematu żywienia. Też mi się nie podobał ten szczegół tzn. uważam, że w takiej sytuacji pies dawno byłby zjedzony ze smakiem i nie przez nikogo innego, jak właśnie swoją "rodzinkę":-)
a moze pies z dobrym wechem bardziej im sie przydawal zywy w poszukiwaniu normalnego jedzenia?
Akurat psa mieli wcześniej, bo to zapewne on szczekał jak tamci siedzieli w bunkrze. Zresztą ten gość na końcu powiedział, że ich śledzili. Tak czy siak nie ma sensu się czepiać... Myślę, że tak samo się żywili jak robili to ojciec z synem. Może też znaleźli jakiś bunkier? Nie o to w tym chodzi.
No na bank drapieżnik będzie wyglądać tak pięknie i zdrowo żywiąc się korzonkami... panuje straszny głód i ludzie nie mają dosyć żarcia by wykarmić siebie... nie mówiąc już o własnych dzieciach, które zjadają... ale spoko... nakarmią psa marchewką :D a on to zje ze smakiem...
Widocznie naczytali się poradników surrivalowych o tym jak przetrwać koniec świata, albo byli właścicielami bunkra z zapasami na 30 lat i mogli sobie na psa oraz 3-jkę dzieci pozwolić.
W stanach kwitnie interes końco-światowy, ludzie takie bunkry sobie rzeczywiście zakupują, więc może akurat chłopak na takiego gościa trafił.
http://www.filmweb.pl/film/Drapie%C5%BCcy-1999-30956
na podstawie tego filmu podejrzewam, że Weteran (Guy Pearce) żywił się ludzkim mięsem ;) Tak mi się skojarzyło, gdyż wczoraj film Drapieżcy był emitowany na alekino+, a po nim obejrzałem Drogę. Swoją drogą ostatnio często spotykam motyw kanibalizmu w filmach i książkach.
mięsem ludzkim, w drugiej części się wszystko wyjaśnia, ta rodzina współpracowała z łowcami ludzi, którzy okazali się dobrymi ludźmi którzy robili po prostu to co musieli, mięsa oddawali na rajską farmę gdzie ludzie żyli normalnie żywiąc się tym mięsem nie mając pojęcia skąd ono jest, wszystko po to aby garstka ludzi przetrwała w dobrym stanie fizycznym i psychicznym te 2-3 lata zimy nuklearnej aż roślinność i co za tym idzie zwierzęta się odrodzą... większe dobro... mniejsze zło... wychodzi więc na to, że kanibale są pozytywnymi postaciami, negatywnymi są ci co nie chcieli być zjedzeni ;]
Dlatego czasem lepiej przeczytać książkę :)
Pies żywił się tym co mu dali. Dali mu to co znaleźli - np. konserwy w jednym z domów.
Nie oglądałem filmu, dlatego nie mogę się odnieść do tego co w nim pokazali.