Co tu duzo pisac, film ciekawy jesli chodzi o klimat i okolicznosci (przyrody:P) ale jakos braklo mu iskry - jaj ze tak powiem, no bo dluzyl sie a fabula mialka - ksiazki nie czytalem ale podejrzewam, ze film baaardzo po lebkach nawiazuje do ksiazki, no bo nie wiadomo co sie stalo (no niby nie o to w tym obrazie chodzi ale chcialoby sie wiedziec), no i taki jakis smetny (nie zeby mial humorem tryskac czy zeby strzelanie co piec minut bylo) i cholera w skrocie mialo byc dobrze a wyszlo jak zwykle.
Moze jak to czesto bywa, inne byly oczekiwania widza wiec jak dla mnie 6.5/10 bo ani solidnej akcji czy dreszczyka ani wzruszen czy poruszen:)