i co? przesłałaś już panu Darcy kwiaty, bombonierkę albo swoje ulubione majtki?
ja tak zrobię.

Napisz mu ode mnie, że wygląda jak zbity szczeniak. Facet, który tak daje się sponiewierać przez pyskate chuchro (no, może trochę przesadzam, bo przy 173 mam tylko 58, ale nie wyglądam na anorektyczkę) nie zasługuje na nic. No, może na zamiecenie pod dywan. Gdzie tu jest jakaś "duma"? Kiedy oglądałam te wypociny wyrywały mi się słowa, których przez przyrodzoną skromność nie przytoczę. Gdyby nie ta piękna powieść J.Austen, to uznałabym to po prostu za błazenadę.

napisałam, jak prosiłaś.
czekam na odpowiedź, hihi.

Hmmm, nie rozumiem ludzi, takich jak Ty. Skoro aż tak nie podoba Ci się "pyskate chuchro" ani "zbity szczeniak", ani w ogóle nic w tym filmie, po co tracić czas i energię na pisanie o tym i psucie humoru ludziom, którzy maja inne zdanie? Że-nu-a.

Każdy ma prawo do wyrażenia własnego zdania.

do roxany: wiemy już, że jego rola w DiU Ci się - delikatnie mówiąc- nie podobała. Ale żeby zaraz obrażać aktora za to, ze ma inną wizję Darcy'ego niż Ty to juz przesada. Poza tym Macfadyen grywał przecież w innych filmach niż DiU i o tym też nie wolno zapominać.