Klimatycznie to coś pomiędzy spaghetti a anty westernem. A treściowo to bardziej nawet film wojenny. I w gruncie rzeczy to nawet nieźle się to ogląda, właśnie ze względu na kiczowatość, zabawę konwencjami i szybkie tempo akcji. Duża dawka przemocy i bardzo ponury klimat też robią swoje.
Niestety nie da się przymknąć...