Ja ten film oglądałem w napięciu od samego początku. Podobał mi się motyw z sygnałem o pomoc dla kosmitów oraz motyw z inną rasą zagrażającą tej, która najechała Ziemię - wróg mojego wroga to mój przyjaciel. Akcja idzie szybko - kosmici się nie pitolą. Od razu atak na bazę księżycową, zniszczenie dział chroniących naszą planetę i "pokrycie" połowy Ziemi potężnym statkiem. I stara obsada dobrze się spisała - szczególnie Jeff Goldblum.
Jeżeli chodzi o minusy to 3:
- mało wyrazista nowa młoda obsada
- patetyczne gatki w stylu "razem zwyciężymy", "nie poddawajmy się", "pierwszy atak obcych sprawił, że się zjednoczyliśmy" bla bla bla i takie tam
- brak Willa Smitha
I moja ocena to 7 / 10.