Ogólnie film nie ma klimatu główny bohater i emocje ... Parę scenek , które wnoszą do filmu tyle co kot naplakal ale efekty w imax spoko. Nie zawiodłem się ale brakowało mi pewnej ciągłości fabuły.
Dla mnie efekty 10, fabuła 2. Nadal jestem w szoku jak mogli zepsuć taki film. Wielki rozmach i genialne efekty zniszczone kompletną głupotą scenariusza. Jestem pewien że Pan Emmerich już więcej niczego nie tknie.