Zakończenie: pobojowisko, dziesiątki ciał, krew, flaki a rodzinka na nowo się jednoczy wyznając sobie miłość i obiecując "już cię więcej nie opuszczę"
Czasem mam ochotę rzucić pawia
Ty tak na poważnie? Porównujesz kino gangsterskie XX wieku ze sztampowym akcyjniakiem jakich w ostatnich latach jest multum...
Wybacz ale samo porównywanie filmów taśmowych z filmami ery cyfrowej jest totalnie bez sensu - jeśli żyjesz w obu tych epokach (filmowych) rozumiesz co mam na myśli.
Więc znajdź mi coś o zbliżonym charakterze filmu (czyli: bohater->wrogowie->w niebezpieczeństwie świat/rodzina->... ZAWSZE happy end)... Ale chętnie zobaczę coś kończącego się bardziej życiowo,
oczywiście umiesz czytać ze zrozumieniem? Bo zaczynam wątpić. To TY podałeś Człowieka z blizną jako porównanie z tym filmem, JA napisałem że porównujesz kino gangsterskie z akcyjniakiem.
Więc proszę cię nie ośmieszaj się bardziej bo to już nawet żałosne nie jest.
Jakbyś ty umiał czytać ze zrozumieniem, to byś zauważył że magdaxd to nie jest to samo co nawieczór, a i może byś wyczytał, że to szyderstwo było...nie z ciebie, a z nawieczór właśnie... ;)
och ech bo już mnie totalnie skołował i już totalnie nie wiem kto co i dlaczego, a przede wszystkim po co :)
Z kolesiem nie mam pierwszy raz do czynienia... Zawsze jęczy, że coś jest nie takie, jak być powinno, bo... (tutaj wsadź sobie jakąś oderwaną od rzeczywistości teorię). To taki typ człowieka, który będzie się kłócił z Włochem, jak się makaron gotuje...
Wiesz jak są pościgi autem, jak ktoś się strzela non stop, jak Scott Adkins występuje kopiąc co popadnie to to jest AKCYJNIAK, a ładniej pisząc kino akcji. Bo jak inaczej to nazwiesz?
Horror - nie było tutaj dreszczyku horroru
Dramat - no gdzie...
Apokaliptyczne kino - no nie
Komedia - oj tak ewidentnie jest tu również komedia
Musical - jeśli weźmiemy Snoop Dogga... tyle że nie śpiewa więc nie
więc co jeśli nie akcyjniak?
generalnie, to film został sklasyfikowany jako Fantasy/Komedia... ale elementy kina akcji również posiadał...
twój problem polega na tym, że przykładasz współczesne definicje do historycznych filmów. W 1980 r nie istniało pojęcie "akcyjniak".
Też takiego nie widziałam. I on tak na poważnie porównuje dramat/kryminał gangsterski z komedią/filmem aukcji. ...bo taki znawca z niego. Chciał sobie pomarudzić, bo przecież teraz taka moda, żeby pisać jakie wszystkie filmy są kiepskie i szukać dziury w całym...a tu taki smuteczek i nie znalazł poparcia...
ty za to na poważnie oczekujesz, że idąc do kina muszę mieć "oczekiwania" xD w przeciwnym razie milicja forumowa @magdaxd mnie dopadnie
Nie rób z siebie większego idioty niż jesteś...ten film nie jest kinówką XD
Nie musisz mieć oczekiwań, ale jak nic nie oczekujesz to nie czujesz zawodu. Twój żal świadczy o niespełnionych oczekiwaniach... więc... Logika się kłania...
Znowu zdanie nie po polsku: W przeciwnym razie magdaxd z forumowej milicji mnie dopadnie.
@ służy do tagowania, więc jak piszesz do mnie komentarz to, po jaki ciul mnie dodatkowo oznaczasz? Brak logiki czy wiedzy, a może tego i tego?
zoologiczna nienawiść to typowa cecha p0lskiej Grażyny xD lecz się, bo jedyny żal to twój
Wiesz ja również uważam że obecnie kręcone filmy nie są jakoś szczególnie wybitne :) ale obejrzeć można. Niemniej jego porównanie mnie dobiło. Ale cóż życie i punkt widzenia.
takich filmów jak "Dzienna zmiana" w latach 90 było pełno w wypożyczalniach video, zmieniło się teraz tyle że możemy takie komediowe akcyjniaki znaleźć na vod :) Ja się dobrze bawiłem i polecam.
Filmy są nieco pod kreską, ale ten film nie trafił do kin, a bezpośrednio na platformę. To B klasowy film zrobiony z inicjatywy Snoop Doga, po to żeby się pobawić i być może zarobić, choć to nie był priorytet. Jak ktoś zna i oglądał produkcje Snoopa to dostaje się zawsze nawet śmieszną, głupawą komedię z dobrą obstawą aktorską. Jak widać powyżej nawieczór wybrał się na niego do kina, bo wstydzi się publicznie przyznać, że obejrzał go nielegalnie. Gdy ja zobaczyłam Snoopa, to wiedziałam, co będę oglądać. Żale ludzi, którzy wplątują w scenariusz napisany po narkotykach, motywy turpistyczne (pisząc to słowo z błędem)... są po prostu żenujące...
określiłem produkt jako turpizm i piekło nienawiści @magdaxd eksplodowało xD wyrazy współczucia dla męża
Po pierwsze: nie wiesz czym jest turpizm.
Po drugie: powtarzając wciąż te same błędy nie sprawisz, że przestaną być błędami.
Po trzecie: do nienawiści jest mi tak daleko, jak tobie do słownika. Jestem zaskoczona, jak można napisać jedną głupotę i iść w nią tak w zaparte, żeby pisać kolejne i kolejne i upierać się, że to nie głupie, gdy ty w to wierzysz...
Cały czas toczysz pianę o coś czego nie kwestionowałem. Nie napisałem, że happy end mi się nie podoba. Napisałem, że turpistyczna scenografia happy endu mi się nie podoba i budzi odruchy wymiotne. Następnym razem przeczytaj ze zrozumieniem post do którego się odnosisz.
No i w całym LA nie ma ani jednego policjanta. Całe centrum handlowe płonie, ale co tam pewnie wszyscy jedzą pączki.
Rodzinka na niedzielnym spacerze wraca z cyrku lub parku.
Dla mnie film dobry w swojej klasie, ale brak paniki obrzydzenia i strachy tego pobojowiska zbyt drażnił.
Ale film wart zobaczenia jeżeli szukamy coś lekkiego