Przez cały film denerwował mnie charakter i styl bycia Bridget. Jej nieokrzesanie i niezdarność bardzo rzucało się w oczy. Wciąż zaliczała publiczne wpadki, narażona na szyderstwo i śmiech innych. Ale podobało mi się, że ona nigdy nie płakała i nie użalała się nad sobą z tego powodu. Pomimo swoich wad, podchodziła do...
więcejZa każdym razem, kiedy oglądam ten film, jest on tak samo dobry, tak samo śmieszny, bardzo dobrze się go ogląda i nie nudzi. Fajny, prawdziwy, motywujący, Renee genialna, nikogo innego w tej roli sobie nie wyobrażam. To zdecydowanie jeden z moich ulubionych filmów. 10/10
i do którego zawsze będę miała wielki sentyment. To chyba najlepsza i najbardziej rozpoznawalna rola Renee Zellweger, bo i zagrała znakomicie i film jest świetny
A to był już bodajże trzeci raz jak go oglądałem. I ten wierszyk Daniela na rzece. Masakra, hahaha. Polecam każdemu. Kupa śmiechu z szurniętej ale kochanej Bridget Jones.
Pewna kobieta z Calgany
miewała dziwne stany.
Na wznak się położyła,
szparkę otworzyła
i strumieniem oblała ściany.
Uwielbiam sposób, w jaki ten film porusza moje złogi żenady - kontrolowanie, nie koniecznie z umiarem, ale w bardzo wyrachowany sposób. Absolutnie przezabawny, nie ma znaczenia, który raz go oglądam, dalej tak samo śmieszy. Aktorstwo to majstersztyk, casting niesamowity - nie mówię tu o Hugh, który jak zwykle błyszczy...
więcejWydaje mi się to być jeden z niewielu filmów dla których rozgłos jest negatywny. Nazywany "Głupiutką amerykańską komedią" dla wielu staje się po prostu tym. Myślę, że wiele jest filmów tego typu, jednak ten jest podawany jako pierwszy przykład co automatycznie odbija się na ocenie. Głupi film nie może być dobrze...
Film jest o kobiecie ponad trzydziestoletniej, która ma zachowanie podlotka Jak na komedie szumnie nazwaną najlepszą - ten film prezentuje tzw. bezguście i obraża kobiety.