Dziennik nimfomanki
Diario de una ninfómana
2008
Szkoda, że nie było wersji anglojęzycznej na pewno byłby ciekawszy. Z początku fabuła za bardzo nie zachęca, same mocne sceny erotyczne i to wszystko. Ale trzeba przeczekać i oglądać dalej. Rozterki młodej, pięknej kobiety, której seks bez uczucia przesłania życie. Najlepsza jest ostatnia scena filmu, która wzrusza i...
więcejPrzed wybraniem się na ten film, czytałam książkę i widzę jak ukrócono i zmieniono jej treść w scenariuszu tego filmu. Porażka, nie polecam.
... następny etap gloryfikowania rozpusty, nijakości, tłumaczenia, że to
takie "naturalne" i ludzkie. Zwierzęce niemal ... tyle, że zwierzęta nie
myślą. I jeszcze scena z Babcią ( rodziców nimfomanki brak ) - osoba
stateczna, pełna wiedzy, dla każdego osoba starsza to krynica doświadczenia
- i czego się od niej...
Pierwsze wrażenie: świetne zdjęcia. Główna bohaterka taka sobie, jeśli
chodzi o urodę. Natomiast świetna gra aktorki. Nie tylko jej. Szczera do
bólu, który z resztą w filmie się pojawia. Typowe, moim zdaniem,
hiszpańskie kino... rzucające emocjami widza na lewo i prawo. Najpierw
obsesja seksu, potem zakochanie...
Powiedziałbym, że taki niczego sobie sporo "grzecznych" scen erotycznych, czyli do pornola jeszcze trochę:P Niestety chwilami przynudliwy, ale jak na kino europejskie myślę, że całkiem znośny, w sumie to czegoś mi w nim brakowało nie wiem, czego ale tego nie było. Fajna muzyczka na koniec i zszokowana mina tego młodego...
więcej
Czy ktoś może wie jaki jest tytuł melodii granej podczas "finału"? tj. kiedy Val otrzymuje cenną radę i postanawia skończyć z prostytucją itp. Na napisach niby są podane tytuły, ale nie mam pojęcia, który to ten właściwy.
zauważcie, że tatuaż który posiada bohaterka na łopatce, zmienia swoje położenie, raz jest na lewym, raz na prawym ;)
Nic ciekawego. Ten film może by szokował 30 lat temu. Ogólnie drętwy i
zaledwie ślizgający się po temacie.
Plugawy, obrzydliwy i odrażający. Pornografia w pięknym, eleganckim wydaniu. Ale nie to chyba było najgorsze. Kiedy byłam mniej wiecej w połowie pomyślałam sobie, że ten film mimo zbyt plastycznych i odważnych scen skończy się pomyślnie. Akcja zmierzała w jak najlepszym kierunku, wiele porazek, dotkniecie dna itd. Ale...
więcej
Uważam, że film jest niezły. Nie jest idealnym pierwowzorem książki, ale oddaje jej klimat, a przy tym możemy słuchać bardzo dobrze dopasowaną muzykę. Jak dla mnie warto :)
bardzo dobry film. mimo strasznie dużej ilości scen erotycznych film mi się podobał,fabuła wciągająca. super zakończenie:)
Mi sie bardzo podobal i uwazam ze film mozna spokojnie ogladac :D Wkrecila mi sie tez piosekna ktory leci na koncu filmu ;p
Zobaczyłam ten film tylko dlatego, że wcześniej przeczytałam książkę. Wydaje mi się, że reżyser czytał inną książkę lub chciał wcisnąć widzom obraz kobiety, która po prostu jest dziwką i nie radzi sobie ze swoim życiem. A jeśli jest nimfomanką to nawet nie czerpie z tego przyjemności, a wręcz jest to dla niej kara....
Nie ma co się oszukiwać - jest to zwykły film erotyczny, tylko trochę więcej gadają. I te grafomańskie teksty o "podróży w kosmosie" itp. :D
Jest to film odważny, więc kontrowersyjny, twórcy stosują topos odwrócony i niestety niekonwencjonalność i łamanie tabu nadal nie jest widziana w pseudokatolickim państwie.
Widzę, że mnóstwo osób krytykuje ten film od góry do dołu. A moim zdaniem zasługuje na właśnie taką ocenę, jaką mniej więcej ma. Wcale nie był obrzydliwy (jak twierdzą niektórzy). Zresztą chyba nikt nie powinien się spodziewać, że film o nimfomance będzie pozbawiony seksu. Na dodatek podjął kilka całkiem ciekawych...