Lubię Bena, ale no właśnie. Film nie podobał mi się ze względu na dość absurdalne spojrzenie na miłość, nie będę się zagłębiał i tłumaczył, ale film jest słaby. Przez tą komedię miałem trochę dziwne spojrzenie na "27 sukienek" właśnie przez Malin Akerman, ale jako ta "gorsza" siostrzyczka poradziła sobie bardzo dobrze i jakoś przekonałem się do niej. Wracają do ocenianego filmu 5/10 za dobrą grę Stiller'a.