Świetne historie, humor, dobre aktorstwo, muzyka. Dziwne,że film obył się bez Oskarów!
o proszę, widzę że nie tylko mi skojarzył się ze stylem Tarantino ;) w szczególności ta historia o pękniętej oponie mi się z nim skojarzyła;)
Wiele tu z tarantinowskiej przewrotności;)
No jak dla mnie on robi jednak lepsze filmy i nieco bardziej hmm - żywe.