PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1084}

Dzikość serca

Wild at Heart
1990
7,6 67 tys. ocen
7,6 10 1 66764
7,6 64 krytyków
Dzikość serca
powrót do forum filmu Dzikość serca

Moim zdaniem "Dzikość serca" to jak na razie jedyny film, który niesłusznie otrzymał Złotą Palmę. Zwycięstwo obrazu Lyncha w Cannes wzbudziło wiele dyskusji. Podczas wręczania nagrody jedna część publicznośći klaskała na stojacą, zaś druga wygwizdała werdykt. Ja gdybym o wyniku dowiedział się zaraz po seansie poparłbym chyba tych drugich. Czemu? Film zupełnie inny, od typowego kina Lynchowskiego. Jest to w miarę prosta historia, bardzo naturalna, bardzo amerykańska - tego niespodziewałem się po mistrzu hipnozy. W moim przekonaniu nie wyszło to najlepiej. Niby nie było źle, ale ja wolę pana Davida wśród surrealistycznego kina. Weźmy np: postacie, które z jednej strony są puste i niemrawe, zaś z drugiej strony ciekawe i pełne zagadek. Sam nie wiem co o tym myśleć? ...więc troszku Lyncha w Lynchu jednak było ;) Od lat wizytówką amerykańskiego reżysera jest niebanalny klimat, podobnie jest i tutaj. Nastrój ciągłej ucieczki, podejrzeń, wszech panującego zauroczenia strzałą amora - to wszystko czuć na kilometr, ...i bardzo dobrze! Klimat w filmie to połowa sukcesu, niestety tutaj pan rozdajacy plusiki się zatrzymał. Wielcy dziś: Nicolas Cage i Laura Dern zagrali po prostu słabo, bez większego przekonania, że w tym filmie można stworzyć wielką rolę. Jak się dziś okazuje, było to możliwe! Swoje 5 minut wykorzystał za to po raz kolejny jeden z najlepszych, jak nie najlepszy obecnie aktor drugiego planu - Willem Dafoe. Jego rola wybucha dopiero pod koniec, ale jak wiadomo "?Godzina rozstania ma także swoją słodycz?.
"Dzikość serca" to kolejne moje spotkanie z wielkim tego świata. Co z tego, że tym razem nie było takiego wrażenia jak wcześniej, ważne, że był nastrój! ...5/10

kAMSON

Piszesz
"Podczas wręczania nagrody jedna część publicznośći klaskała na stojacą, zaś druga wygwizdała werdykt"
Czesto tak bywa a dowodzi to jedynie tego ze nikt nie podszedl do tego dziela obojetnie. Do reszty twojej wypowidzi sie nieustosunkuje gdzyz jej nie czytalem. Wydalo mi sie ze nie masz tej dzikosci serca, coz nikt nie jest idealny.

ocenił(a) film na 8
kAMSON

z Twojej wypowidzi wywnioskowalam, ze "Dzikość serca" jest slaba tylko dlatego ze nie jest podobna do innych produkcji Lyncha. A moze o to chodzilo by zrobic cos innego? i nie zgodze sie z Toba w kwestii oceny, bo film jest naprawde dobry.

ocenił(a) film na 5
kAMSON

Nie tylko dla tego. Inny nie znaczy zły, ale u Lyncha to nie podziałało. Niestety, ale film mi się nie podobał mimo wielu starań :P

pOZDRAWIAM

ocenił(a) film na 8
kAMSON

W tym filmie jest baardzo duzo Lynch'a, ale niestety ludzie kojarza go tylko z Mulholland Drive czy Lost Highway - czyli "Lynch -> niezrozumiala fabula, nielinearnie opowiedziany, dziwny film!". Ale nikogo nie bede do Lynch'a przekonywal.

pzdr

kAMSON

A moze ktos po prostu nie zauwaza zawartej w tym filmie zwyklej ironii :-)
I nie chodzi o to czy po koncowych napisach ktos ma na stojaco klaskac lub na siedzaco gwizdac, to nie jest jakis tam wyznacznik geniuszu czy genialnej tandety.
A dlaczego mamy miec ciaglosc surrealizmu z jaka zawsze mamy do czynienia? Czy to jakas marka rozpoznawcza dla tego rezysera? Lynch wlasnie udowodnil, ze raczej tak bardzo nie trzyma sie tej teorii. A odrzucajac wlasnie ten surrealizm najprostsze przemyslenia ukryte sa w prostej historyjce i w prostej ironii tutaj zawartej. Ok, moze film odbiega tez od tego z czym kojarzymy Lynch'a, do czego nas przyzwyczail ale w mojej ocenie nie traci na tej prowokacji jaka urzadzil nam tu ten pan, wręcz przeciwnie, mnie przyciagnal. No i te genialne ujecia i dialogi, niby mowiace o czyms lecz czasami do niczego nie prowadzace. Lynch zrobil cos troche innego ale na pewno pozostal przy swoich manierach, zaznaczyl swoja wizje zrobienia tego filmu wlasna osobą. O czym mowi statnia scena - dobijajaca odbiorce, najprostsza, wyrafinowana i bezczelna, no i oto mamy przed soba caly kunszt Lynch'a, robi z widzem co tylko chce :-)

9/10!