Film grozy. Pokazuje cale poklady zla drzemiace w ludzkiej psychice. Kontrowersyjnie sympatia widza zwraca sie do Sailora (N. Cage), faceta ktory golymi rekami zabija czlowieka. Szczegolnie mocno utkwiła mi scena wypadku smochodowego na autostradzie. Jeszcze dzis czuje ciarki na calym ciele jak przypominam sobie scene śmierci tych młodych ludzi. Niezwykle sugestywne. Dla mnie Hit!