Jak ona to robiła, że w jednej scenie obrzydzała mnie jej uroda, a w innej miałem chciałem by ją mieć tu i teraz? To chyba kwestia ubrań :)
Sam sobie zadajesz pytania i sam na nie odpowiadasz?
Też się zastanawiałam, moim zdaniem to kwestia ujęcia, mimiki, fryzury i makijażu :)
Po prostu świetnie zagrała:)
Myślę podobnie.
Tak, zdecydowanie.
Dla mnie to w ogle jej najlepsza rola
To sie nazywa umiejętność gry! Potrafi tym samym ciałem zagrać piękno jak i brzydotę. Kwestia tego jak to odegra. W " małe wielkie kłamstewka" też była wyrypista i super że dostała globa i emmy. No i Oscara za " historia małżeńska"