ale pomysł troche zerżnięty z korkociągu. na początku jest krótka przemowa,a potem to już tylko kurwowanie,sikanie,zamroczenie mózgowe. brak jednak dramaturgii i przynajmniej jednej ostrej sekwencji. dobrze nakręcone.
z cyklu: wódko pozwól żyć, mocna rzecz o dwóch podgatunkach dwunożnego pełzaka nieopierzonego, które z całą pewnością nie pochodzą z tego samego układu planetarnego