Najlepszy film jaki w życiu oglądałem! A uwieżcie mi że sporo oglądałem bo na filmach zarabiam. Naprawde gorąco wszyskim polecam! Super film tylko trzeba być wypoczętym i mieć IQ powyżej 100 bo inaczej filmu się niestety nie zrozumie!
obłęd też jest zajebisty ale co do efektu motyla to oglądając go pierwszy raz byłem jeszcze nie dojrzały i na pewno nie miałem IQ powyżej 100 bo to jednak dawno było ...co do filmu dla mnie osobiście jest jednym z najlepszych filmów i zasługuje na tak wysokie miejsce ...ogolnie iq nie ma nic wspólnego z oceną tego filmu...dałem mu 10 a co do obłędu to jeden z moich ulubionych filmów poza tym nie porównujmy tych filmów bo możliwe ze są podobne ...ale gra aktorska gł. bohatera w obłędzie nie umywa sie do tego co zostało zaprezentowane tutaj...ale film dla sympatyków gatunku na pewno zasługuje na 10 tak samo obłęd ..ale to tylko moje skromne zdanie <lol>..
A moim zdaniem IQ>100- daruj sobie ten film. Śmieszą mnie fani efektu, którzy wmawiają sobie, że film jest ambitny i, że te pierdoły o przenoszeniu się w czasie mają jakieś głębsze przesłanie.
Film naprawdę spoko. Musze go obejrzec jeszcze raz bo juz troche czasu minelo od ostatniego razu. Mysle ze nalezy do tych filmow ktore wymagaja od widzow nie malej inteligencji wiec sie zgadzam z kraszany. polecam wszystkim =)
obejrzyj sobie jakis film Lyncha i wtedy sie wypowiedz o inteligencji. Ten film w porownaniu do np: "Zagubionej autostrady" to bułka z maslem, pozatym nie trudno o inteligencje powyzej 100, srednia wynosi ok 120. pozdrawia i polecam Lyncha.
Oj dzieciaczki - obejrzyjcie sobie lepiej Donnie Darko, a natychmiast zapomnicie o tym komercyjnym badziewiu.
Aston Kutcher (czy jak mu tam) to jest ćwierćinteligent dla niewymagających. Jak się całe życie ogląda tylko "superprodukcje" z Hollywood, czyli to co oni chcą żebyśmy oglądali... to przy takiej papce, to może wydawać się komuś arcydziełem...
...a to jest tylko marna imitacja arcydzieła dla ubogich.
Proponuję naprawdę zacząć myśleć i wybierać filmy samemu, a nie to co akurat leci w kinach. I to multikinach, bo o mniejszych kinach to pewnie się w ogóle nie słyszało.
To zwłaszcza do założyciela tematu, który wyskoczył z tekstem o IQ... taa.
Nie widzę powiązanie między tym że film jest dobry a tym że ktoś ma iq poniżej 100...;/ No chyba że ma z 70 no to go raczej nie zrozumie... Ale myślę, że każdy dojrzały człowiek z wrażliwością i mentalnością potrzebną by zczaić ten film da rade. :D Dla mnie film dobry ale bez przesady że to arcydzieło...
po co wysokie IQ do tego filmu ? jak można mówić, że to najlepszy film ? jak chcesz filmy na poziomie do których potrzeba troche myślenia to polecam inne tytuły, ja akurat interesuję się filmami gangsterskimi, thrillerami i dramatami, w których grają świetni aktorzy tacy jak Robert de Niro, Joe Pesci czy Al Pacino, i to są bardzo często filmy w których potrzeba troche pomyśleć bo można szybko pogubić się w temacie. W dodatku w filmie tym jest ogromna ilość nieścisłości, nad nimi też nie trzeba dużo myśleć bo występują na każdym kroku ;) Skoro zarabiasz na filmach i się nimi interesujesz to smuci mnie Twój komentarz.