hmm..pare rzeczy ktore napisałes woła tu o pomste do Boga.."Znakomita gra Ashtona Kutchera "...to zostawie bez komentarza bo sam takich tekstem sie kompromitujesz..."Dla mnie ten film powinien dostać Oscara za scenariusz" skoro Oscara nie za scenariusz nie dostały chociazby takie perełki jak "Byc jak John Malkovich","Memento" to jakim cudem tak wtórne dzieło moznaby nagradzac?ale coz..Oscary to juz sprawa czysto marketingowa.."Jedynie co bym zmienił to ten koniec gdzie film nie skończył się happy endem"..czy film konczy sie znowu takim happy endem?hmm....

film jest swietny chocia zrzeczywiscie w stylu "Memento". Ale i tak dawno nie widziałam równie dobrego filmu "

film nawet ciekawy ale... po bardzo ciekawym początku film staje się amerykański i naciągany, a co do końcówki to bym niezmieniał jest dobra (czekałem na heppy end) i miłe rozczarowanie.