Polecam oglądanie tego filmu nocą, niesamowity efekt. Jak skończyłam oglądać była 4 rano, i gdy w filmie pokazywano Warszawę o poranku, za oknem widziałam takie samo miasto budzące się do życia...
Zgadzam się. Dodam tylko, że moim zdaniem ta właśnie scena jest jedną z lepszych w polskiej kinematografii.